Jednym ze skutków rozwodu, powodującego ustanie związku małżeńskiego, jest powstanie w pewnych, wskazanych przez prawo sytuacjach obowiązku alimentacyjnego (alimenty) pomiędzy dotychczasowymi małżonkami. Jego istotą jest dostarczanie uprawnionemu przez zobowiązanego środków utrzymania.
Zgodnie z zapisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na jego żądanie może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
W orzecznictwie sądowym wskazuje się, że ustawa nie definiuje pojęcia „istotnego pogorszenia sytuacji materialnej”. Przyjmuje się jednak, iż musi zostać udowodnione, że po rozwodzie małżonek uprawniony będzie miał sytuację materialną gorszą niż w małżeństwie, oraz, że to pogorszenie ma charakter istotny, czyli odczuwalny Nie oznacza to jednak aż niedostatku, czyli uprawniony może zaspokajać swoje usprawiedliwione potrzeby, a nawet potrzeby wyższego rzędu i to na poziomie wyższym niż przeciętny w społeczeństwie, ale jednocześnie na poziomie niższym niż dotychczas w małżeństwie.
Świadczeń alimentacyjnych może żądać także małżonek rozwiedziony, który znajduje się w niedostatku i nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a tym samym rozwód został orzeczony z winy obojga małżonków. Ich zakres wyznacza się w granicach odpowiadających usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.
Na takich samych zasadach, zasądzenia na swoją rzecz alimentów, może żądać każdy z byłych małżonków, w przypadku których sąd, na ich wspólne żądanie, zaniechał orzekania o winie rozkładu pożycia, a więc miał miejsce tzw. rozwód bez orzekania o winie.
Jak stanowi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2000 r. (I CKN 1187/99 – niepubl.) „w niedostatku pozostaje nie tylko taki uprawniony, który nie dysponuje żadnymi środkami utrzymania, ale także taki, którego usprawiedliwione potrzeby nie są w pełni zaspokojone”.
Podkreślić trzeba, iż obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu małżeństwa wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka.
Instytucja alimentów jest obszernym tematem, ich skuteczne dochodzenie (w kwocie zaspakajającej usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentów) wymaga wiedzy teoretycznej i praktycznej, dlatego prawnik (adwokat lub radca prawny) z kancelarii prawnej specjalizującej się w sprawach rozwodowych, w tym w sprawach alimentacyjnych będzie najlepszym wyborem.
Moja kancelaria świadczy kompleksowe usługi w tym zakresie od porad prawnych aż do reprezentacji w sądzie i na rozprawie.
Zobacz również: Kiedy sąd orzeknie rozwód?